Co to jest przechowywanie danych?

Przechowywanie danych opisuje przechowywanie i zarządzanie danymi dotyczącymi klientów firmy. Firmy prowadzą rejestry w celu identyfikacji użytkowników i zachowania zgodności z przepisami dotyczącymi ich branż. W przestrzeni cyfrowej dostawcy usług telekomunikacyjnych i internetowych są prawnie zobowiązani do rejestrowania i przechowywania nie tylko podstawowych informacji o użytkownikach.

Zasady przechowywania danych

Jest to praktyka biznesowa, która praktykowana w tajemnicy i bez zgody może naruszać prywatność użytkownika.

Co to jest przechowywanie danych?

Termin retencja danych pojawił się kilka razy w ciągu ostatnich kilku lat w związku z debatami na temat neutralności sieci i cenzury. Termin zyskał na znaczeniu w 2013 roku, kiedy Edward Snowden ujawnił dokumenty sądowe, które nakazały dostawcy usług telekomunikacyjnych i internetowych Verizon prowadzenie rejestrów działań użytkowników w Internecie.

Przechowywanie danych to po prostu zarządzanie danymi użytkowników przez okres określony przez potrzeby firm lub wytyczne określone przez organy regulacyjne. Jest to standardowa praktyka, która pozwala firmie funkcjonować.

Może zawierać między innymi takie informacje, jak imię i nazwisko, adres, informacje rozliczeniowe. Firmy muszą nie tylko przechowywać dane, aby działać, ale także przestrzegać przepisów właściwych dla tego rodzaju działalności. Na przykład firmy z branży opieki zdrowotnej muszą przestrzegać wytycznych określonych w ustawie o ubezpieczeniach zdrowotnych oraz ustawie o przenośności i odpowiedzialności (HIPAA).

Co oznacza przechowywanie danych dla prywatności w Internecie?

Dostawcy usług telekomunikacyjnych i internetowych (ISP) również muszą przestrzegać wytycznych. W Stanach Zjednoczonych ci usługodawcy muszą rejestrować aktywność w Internecie, adresy IP, dzienniki połączeń, typ urządzenia, lokalizację, czas trwania każdej sesji przez okres nie krótszy niż sześć miesięcy.

Informacji mogą zażądać organy ścigania w dowolnym momencie, z nakazem sądowym lub bez niego. Dyrektywy mają ograniczać terroryzm i zapobiegać przemocy, ale widzieliśmy, jak były one również wykorzystywane do ograniczania wolności słowa i inwigilacji.

Kiedy rejestrujesz się w usłudze internetowej, oczekuje się, że niektóre podstawowe informacje zostaną udostępnione między tobą a dostawcą. Twoje imię i nazwisko, adres, numer telefonu, adres e-mail i informacje rozliczeniowe to rodzaje informacji, których usługodawca potrzebuje, aby wiedzieć, kim jesteś i wystawiać faktury co miesiąc. To, co robisz w Internecie, pozostanie sprawą prywatną.

Zmienia się to, gdy rządy zdecydują, że muszą wykorzystać historię połączeń i sieci każdej osoby w kraju. Na świecie istnieją również bardziej inwazyjne rodzaje inwigilacji w postaci Deep Packet Inspection (DPI), w ramach której usługodawcy mogą zbadać pakiet danych, aby określić rodzaj ruchu i zezwolić/zabronić go.

Wielki chiński firewall to największy przykład wykorzystania DPI do monitorowania ruchu w sieci i kontrolowania dostępu.

Przechowywanie danych nie jest złe

Zatrzymywanie danych nie jest z natury złe. Powszechnym błędem jest przekonanie, że jakakolwiek usługa przechowująca informacje o użytkowniku narusza prywatność. Przechowywanie danych o określonych rzeczach jest przewidziane dla funkcji usługi.

Jednak w kontekście prywatności w Internecie termin retencja danych nabrał negatywnych konotacji. Kiedy usługodawcy wychodzą poza swoje granice, aby monitorować ruch sieciowy w celu inwigilacji, wtedy staje się to problemem dotyczącym prywatności. Verizon otrzymał nakaz rejestrowania działań internetowych swoich użytkowników na mocy dyrektywy Foreign Intelligence Surveillance Court. Ta sama dyrektywa zabraniała również firmie Verizon uznania istnienia nakazu.

W Wielkiej Brytanii rachunek był minęło która daje rządowi uprawnienia do rejestrowania i przechowywania metadanych użytkowników. Obejmuje takie rzeczy, jak historia połączeń i historia przeglądania. Ustawa o zatrzymywaniu danych i uprawnieniach dochodzeniowych (DRIP) daje organom ścigania prawo żądania takich danych bez uprzedzenia.

"Pięć oczu” to sojusz pięciu krajów – USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii – które wymieniają między sobą informacje wywiadowcze.

FastestVPN i Przechowywanie danych

Jeśli chodzi o ochronę prywatności użytkowników, jurysdykcja ma duże znaczenie. Dostawcy usług internetowych działający w danym kraju są prawnie zobowiązani do przestrzegania dyrektyw rządowych. Stany Zjednoczone są jednym z wielu terytoriów, które są uważane za niebezpieczne, jeśli chodzi o wolność i prywatność w Internecie.

FastestVPN ma swoją siedzibę na Kajmanach – terytorium znajdującym się poza jurysdykcją krajów Five Eyes. To pozwala FastestVPN dotrzymać zobowiązania, że ​​nigdy nie będziemy rejestrować Twojej aktywności w sieci ani ich przechowywać.

Tam, gdzie dostawcy usług internetowych monitorują i rejestrują działania w sieci, sieci VPN są postrzegane jako idealne narzędzie, które umożliwia użytkownikom szyfrowanie komunikacji, ukrywając w ten sposób całą aktywność w sieci przed dostawcą usług internetowych i rządem. Ale nie wszystkie usługi VPN są sobie równe, dlatego kluczowe znaczenie ma zrozumienie, gdzie jest zlokalizowana usługa VPN.

Wnioski

Rządy nie lubią usług VPN, ponieważ pozwalają użytkownikom ominąć ustanowioną przez nie cenzurę i inwigilację. Właśnie dlatego wiele autorytarnych krajów zakazało korzystania z VPN, z wyjątkiem usług, które mogą zapewnić im dostęp do ich ruchu.

FastestVPN przestrzega zasady zerowych dzienników, która określa, że ​​aktywność użytkowników w sieci nigdy nie będzie rejestrowana.

Przejmij kontrolę nad swoją prywatnością już dziś! Odblokuj strony internetowe, uzyskaj dostęp do platform streamingowych i omiń monitorowanie ISP.

Get FastestVPN
Zapisz się do newslettera
Otrzymuj popularne posty tygodnia i najnowsze ogłoszenia od FastestVPN za pośrednictwem naszego biuletynu e-mailowego.
ikona

5 1 głosować
Ocena artykułu

Możesz Również jak

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze